Cześć!!!
Nasze kolejne zajęcia były z zakresu biologii, konkretnie z ekologii. Tworzyliśmy tak zwaną mikroplanetę.
Na początku zajęć pani Ada zapronowała łatwą zabawę. Pod szalem ukryła dziesięć różnych przedmiotów. Mieliśmy 10 sekund na przypatrzenie się im, a następnie wypisanie na kartce jak najwięcej z nich. Najprawdopodobniej miało to pobudzić nasze szare komórki do działania!!! ;P
Następnie pani rozdała nam instrukcję dotyczące stworzenia naszej pierwszej mikroplanety. Potrzebne były: rośliny i nasiona, woda, ziemia doniczkowa, szyba lub jakiś szklany kawałek, akwarium, pudełko, sylikon do sklejenia. Dodatkowo mozna było przenieść rózne owady, np. larwy muchy itp.
Pierwsze co zrobiliśmy, było nasypanie ziemi do pudełka. Później wysialiśmy równomiernie nasiona i przykryliśmy kolejną warstwą ziemi. Potem posadziliśmy roślinki. Całość polaliśmy wodą. Następnie połozyliśmy to na kawałku szyby i zakryliśmy akwarium. Na koniec dokleiliśmy akwarium aby do roślin nie dochodziło powietrze.
Całe doświadczenie obserwujemy i zapisujemy obserwacje dwa razy w tygodniu przez miesiąc.
Po skończeniu mikroplanety zaczęllismy wymieniać nasze hipotezy dotyczące, co zajdzie w akwarium. Czy roślliny nie wymrą z braku tlenu? itd.
Na koniec naszych wspólnych zajęc wypisaliśmy co nam się podobało i nie podobało w doświadczeniu. Na całe szczeście więcej było plusów niz minusów!!!! :))))
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz